środa, 3 sierpnia 2011

step one


.

nadszedł ten moment przełomowy w mojej karierze
korpomyszki szarej
gdy przez 40 minut robiłam to co mogłabym robić przez kolejne 40lat
płynę na skrzydłach euforii
składam obietnice sobie samej
szepczę zaklęcia
by nigdy nie porzucać myśli
co wyraźnie w duszy gra





i znowu odkrywam banalne prawdy
że nigdy nie będę kimś więcej niż sobą
i tylko taką można mnie przyjąć
bo jak mówi stara prawda
wyżej dupki nie podskoczę
amen

eyes like candles

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz