środa, 11 kwietnia 2012




uwielbiam gdy pachnie bez
tak całkowicie nie spodziewałam się tego w środku dusznego miasta
uwielbiam te wiosenne wieczory i noce
gdy spragniony tłum wychodzi na ulice
bardziej kolorowy
uwielbiam jeść sałatkę na późną kolację
i gdy znajoma-nieznajoma piosenka przyjemnie snuje się w głowie

1 komentarz:

  1. niespodziewane rzeczy cieszą podwójnie :)
    kami, dziękuję, dziękuję, dziękuję!
    kartka zawisła koło łóżka obok tej berlińskiej, książka czeka na poniedziałek, wtedy wyruszamy w podróż, a notesiki zostały skradzione przez siostrę :)
    zaskoczyłaś mnie przecudnie!
    :*

    OdpowiedzUsuń