chciałabym w końcu przestać przepraszać za milczenie :( i jakoś mi nie wychodzi... ale jak się już odezwę to z przytupem, taką mam nadzieję :)ściskam Kamyku! czy to nie rok temu jakoś o tej porze roku na kawie byłyśmy w Ekowiarni?
chciałabym w końcu przestać przepraszać za milczenie :( i jakoś mi nie wychodzi... ale jak się już odezwę to z przytupem, taką mam nadzieję :)ściskam Kamyku! czy to nie rok temu jakoś o tej porze roku na kawie byłyśmy w Ekowiarni?
OdpowiedzUsuń